Kajaki Robert Perłakowski
  Sezon wiosenno-letni 2010
 
Powódź to zagrożenie i tragedia dla mieszkańców.
My (Andrzej i ja) wybralismy się 24 maja 2010  jako monitoring wodny na Kanał Polski, który latem ma ledwie trochę wody i nie nadaje się do płynięcia kajakiem, oraz na Barycz, która latem jest wypłycona.
Teraz wyglądało to jak jedno wielkie, głębokie jezioro:

Barycz w okolicach drogi Głogów-Góra





pod nami mostek na Kanale polskim


żelazny mostek wiszący nad  Baryczą przed Wyszanowem


Kanał polski


Barycz





zalana asfaltowa droga leśna obok Kanału polskiego



 
  Dzisiaj stronę odwiedziło już 5 odwiedzający (8 wejścia) tutaj!  
 
Ta strona internetowa została utworzona bezpłatnie pod adresem Stronygratis.pl. Czy chcesz też mieć własną stronę internetową?
Darmowa rejestracja